Autor |
Wiadomość |
kamameble.com |
Wysłany: Czw 22:16, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie.
- No, a co będzie za trzy lata?
- On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze... |
|
|
ulud |
Wysłany: Śro 10:52, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
Kowalski:
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło - krawaty na żyrandol. Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło - Panie do naga. Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło, hasło - Panowie do naga. Zapala się - Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny, hasło - Panowie do roboty...
No to złapałem teczkę i kapelusz i przybiegłem. |
|
|
ifop |
Wysłany: Wto 10:48, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
Jasiu wraz z tatą spacerował przez las, w pewnym momencie zauważył pod drzewkiem małego skulonego jeżyka i mówi do taty:
- Tato, tato mogę go zabrać do domu ?
- Ale wiedz, że będziesz musiał się nim opiekować, a to nie jest taka łatwa sprawa.
- Dobrze, dobrze będę się nim zajmował - odpowiedział Jasiu, po czym szczęśliwy zabrał zwierzątko do domu.
Jasiu opiekował się jeżykiem, karmił go, a nawet zbudował mu domek. Lecz pewnego razu jeżykowi wyrosły rogi, skrzydełka i ogonek po czym wyleciał przez okno.
I wtedy okazało się, że to nie był jeż tylko ch** wie co. |
|
|
ulep |
Wysłany: Pią 13:18, 18 Lis 2016 Temat postu: |
|
Co robi 9 złotych w portfelu? Ledwo dycha |
|
|
zobaczsam.pl |
Wysłany: Czw 9:58, 17 Lis 2016 Temat postu: |
|
U lekarza:
- Panie Doktorze, Pan ostatnio tak dziwnie nazwał moją chorobę - żaba... ryba...?
- Rak proszę Pani, rak... |
|
|
zielonaprzystan.com |
Wysłany: Śro 16:17, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
Facet spędza popołudnie u kochanki. Niespodziewanie do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi:
- Kochanie proszę cię wynieś śmieci.
Facet w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie, i idąc, w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach: "Ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna, ale ona to wymyśliła".
Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi:
- Kochanie, proszę wynieś te śmieci.
Facet nic nie mówiąc bierze worek, idzie w kierunku śmietnika i mruczy do siebie pod nosem: "ku**a mać, cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie wyniesie...". |
|
|
kinir |
Wysłany: Śro 12:11, 16 Lis 2016 Temat postu: |
|
Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
Kowalski:
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło - krawaty na żyrandol. Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło - Panie do naga. Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło, hasło - Panowie do naga. Zapala się - Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny, hasło - Panowie do roboty...
No to złapałem teczkę i kapelusz i przybiegłem. |
|
|
funiek |
Wysłany: Pon 14:23, 14 Lis 2016 Temat postu: |
|
Dowcip świetny :) |
|
|
fifax |
Wysłany: Czw 10:09, 10 Lis 2016 Temat postu: |
|
Wpada do biura Kowalski, tak jak stworzył go Pan Bóg, na głowie kapelusz, w ręku teczka. Kierownik krzyczy:
- Czyście Kowalski zwariowali, nago do pracy?!
Kowalski:
- Panie Kierowniku, bo to było tak: byłem na balandze u mojej znajomej. W pewnym momencie gaśnie światło i słychać hasło - krawaty na żyrandol. Światło się zapala, wszystkie krawaty na żyrandolu. Gaśnie światło, hasło - Panie do naga. Zapala się, wszystkie Panie nago. Znowu gaśnie światło, hasło - Panowie do naga. Zapala się - Panowie nago. Gaśnie po raz kolejny, hasło - Panowie do roboty...
No to złapałem teczkę i kapelusz i przybiegłem. |
|
|
pinek |
Wysłany: Śro 14:08, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami...
- Co się stało? Pyta lekarz
- Prasowałam ubrania, zadzwonił telefon, więc go natychmiast odebrałam...
- Rozumiem. A drugie ucho?
- Chciałam od razu zadzwonić na pogotowie... |
|
|
kretu |
Wysłany: Czw 13:36, 03 Lis 2016 Temat postu: |
|
Dlaczego Robin Hood?
Bo nie jadł! |
|
|
marta_kulawik.pl |
Wysłany: Czw 9:13, 20 Paź 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami...
- Co się stało? Pyta lekarz
- Prasowałam ubrania, zadzwonił telefon, więc go natychmiast odebrałam...
- Rozumiem. A drugie ucho?
- Chciałam od razu zadzwonić na pogotowie... |
|
|
Radek67 |
Wysłany: Czw 13:15, 04 Sie 2016 Temat postu: Dowcipy |
|
Nauczyciel wchodzi do klasy i mówi:
Kto głupi wstać.
Jasiu wstaje.
Nauczyciel pyta:
-Czemu wstałeś?
-Bo nie chciałem, żeby pan tak sam stał. |
|
|